Zalew Sulejowski – fajne miejsce na urlop…

1
1101
OLYMPUS DIGITAL CAMERA


Zalew Sulejowski – fajne miejsce na urlop…

O Zalewie Sulejowskim już tu pisałem i pisać na pewno jeszcze będę. Piękny zbiornik wodny idealnie nadający się do spędzenia krótszego lub dłuższego urlopu. Mimo że położony w centralnej Polsce, posiada dzikie rozlewiska, ostoje ptactwa i miejsca, gdzie nie spotkamy innego człowieka.

Trochę danych informacyjnych:
Podstawowe parametry Zalewu Sulejowskiego:
długość 17,1 km,
maksymalna szerokość 2,1 km,
średnia szerokość 1,5 km,
średnia głębokość 3,3 m,
maksymalna głębokość 11 m,
długość linii brzegowej 58 km,
powierzchnia ok. 27 km².

Zalew rozpoczyna się rozlewiskiem Pilicy w okolicy wsi Barkowice, a kończy umiejscowioną we wsi Smardzewice tamą – 139 km od ujścia do Wisły.

Trochę o rzece Pilicy napisałem w moich reportażach ze spływu kajakowego Przedbórz – Sulejów tutaj oraz w opisie kajakowej wyprawy z Piotrkowa do Warszawy część pierwsza i część druga.

Kilka zdjęć pięknego Zalewu Sulejowskiego…




Zachody słońca są spektakularne…
Wędkarze…
przepiękne widoki…
Zimowy zachód słońca widziany z tamy…
Zimowa panorama – widok z zapory…
zachód słońca przeżyty na jednej z wysp…
wschód słońca…
można się zakochać…

Zalew równie pięknie wygląda zimą.

zimowy Zalew

A jeżeli lubicie pojeździć na rowerze, znajdziecie bardzo fajne tereny. Dla bardziej ambitnych jest możliwość objechania jeziora dookoła – trasa wynosi od 65 do 80 km. Serdecznie polecam, przynajmniej raz w roku staram się to zrobić. A warto, choćby dlatego, że przez większą część trasy poruszamy się po lesie…

To by było na tyle, a ja bardzo zachęcam by wpaść w któryś dłuższy weekend nad ten piękny zbiornik wodny…

Jezioro Sulejowskie

Jeżeli jesteście ciekawi jak wyglądają okolice zapory w Smardzewicach, zapraszam na krótki (2,47 min.) nakręcony z powietrza za pomocą drona filmik z cyklu „amazing Poland”. Miłego oglądania…

1 KOMENTARZ

  1. Dzięki za info i super zdjęcia! Żałuję, ze filmik mi się nie otworzył, mamy tu czasem, a w moim pokoju często, problem z internetem, z zasięgiem i z ponad normatywnymi opadami śnieg tez. 😉 :p Jak się poprawi, z przyjemnością obejrzę i poczytam te arty ukryte pod linkami.

Comments are closed.